Odnawialne źródła energii – udział w obecnym zapotrzebowaniu

W przeciągu ostatnich kilku lat można było zauważyć wzmożone dyskusje dotyczące przyszłości ciepłownictwa w Polsce. Podczas nich zauważono, że osiągnięcie założonych celów z udziałem odnawialnych źródeł energii będzie wyjątkowo trudne. Nie jest to dobrą informacją. Zważywszy, że ewolucja systemu zaopatrywania w ciepło będzie miała znaczący wpływ na powodzenie zmian dotyczących polskiej transformacji energetycznej. Jednak to nie wszystko. Będzie ona miała bowiem jeszcze znaczenie w przypadku ograniczenia potencjalnych kosztów wynikających z racji emisji zanieczyszczeń do atmosfery. I choć wykorzystywanie OZE (Odnawialne źródła energii ) do wytwarzania ciepła przez indywidualnych użytkowników oraz pojedyncze obiekty publiczne jest już w toku, to niestety nie można tego powiedzieć w przypadku ciepła systemowego. Choć to przecież właśnie ono jest najlepszym kierunkiem do zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w ciepłownictwie. Nie jest to jednak kwestia braku możliwości. Wszak dzięki dużej liczbie dostępnych bezemisyjnych lub niskoemisyjnych technologii zmiany powinny zacząć być wprowadzane.

Rosnące koszty emisji w energetyce i ciepłownictwie

Wzrost cen hurtowych energii na rynku europejskim to ostatnimi laty trend, który nie chce się skończyć, pomimo zapewnień ze strony rządzących. Jedną z przyczyn tego jest wzrost cen uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Wszystko to za sprawą reformy systemu handlu emisjami ETS. Jednocześnie można na rynku dostrzec rosnące ceny paliw stałych. To również spowodowane jest wchodzącymi w życie rozporządzeniami dotyczącymi emisji zanieczyszczeń. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że paliwa kopalniane są w naszym kraju nadal jednymi z najbardziej popularnych. Co zasadniczo jest niezbyt korzystne w kontekście realizacji polityki klimatycznej UE, polityki spójności, polityki ochrony środowiska oraz innowacji. W 2015 roku KE przyznała Polsce pakiet przepisów, z których wynikało, że mamy pozwolenie na darmową emisję CO2 w zamian za proekologiczne inwestycje. Umowa ważna była do 2020 roku. Wraz z wygaszeniem umowy koszty emisji dwutlenku węgla do atmosfery mogą osiągnąć horrendalne kwoty.

Czy uwarunkowania prawne skłonią nas do szybszego przejścia na OZE?

Zatwierdzony przez UE pakiet klimatyczno-energetyczny na lata 2021-2030 obejmuje m.in. dyrektywę o OZE, dyrektywę o efektywności energetycznej EPBD, dyrektywę o zarządzaniu Unią Energetyczną oraz nowelizację dyrektywy o ETS i dyrektywy gazowej. W przepisach tych można znaleźć jednoznaczne odwoływanie się do kwestii ograniczenia emisji, w tym emisji CO2. Co to oznacza dla Polski? Mianowicie to, że obecny system oraz tempo zmian bezpośrednio przełożą się na znaczny wzrost kosztów funkcjonowania firm ciepłowniczych, a to z kolei pociągnie za sobą wzrost cen ciepła systemowego. Nie jest więc tajemnicą, że odczuwalne będzie to dla kieszeni odbiorców zarówno instytucjonalnych, jak i indywidualnych.

Odnawialne źródła energii szansą na obniżenie kosztów

Wykorzystywanie przez system ciepłowniczy odpowiednio dużego udziału OZE sprawi, że zyska on status efektywnego systemu zasilającego w energię (mowa tutaj np. o zminimalizowaniu ryzyka występowania przerw w dostawach). To jednak nie wszystko, wpłynie on również na obniżenie kosztów, które wynikają wprost z wyżej wymienionych przepisów. Osiągnięcie tego jest jednak niemalże niewykonalne, zwłaszcza biorąc pod uwagę tendencje ostatnich lat. Nic się bowiem nie zmieniło i nadal nasz rynek zdominowany jest przez węgiel. Mało tego, z uwagi na wysokie ceny polskiego węgla, coraz częściej sprowadzany jest on głównie z Rosji.

Ciepło systemowe to jednak niejedyny sposób (choć najbardziej skuteczny) na wzrost udziału OZE. Jest nim również w energii rozproszonej. Na przestrzeni lat widać, zwiększające się ilości indywidualnych i instytucjonalnych instalacji grzewczych opartych na kolektorach słonecznych, kotłach na biomasę i pompach ciepła. Instalacje te w połączeniu z magazynowaniem ciepła z pewnością mają również ogromną przyszłość w zasilaniu sieci centralnego ogrzewania. Jednak aby do tego doszło system ciepłowniczy musi ze snucia planów przejść do ich realizacji.

© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Aberon ®

Kocioł Aberon Magnetic to polski produkt najnowszej generacji, jest innowacyjny i niezwykle energooszczędnym urządzeniem grzewczym. Kocioł Magnetic jest łatwy w montażu, bezpieczny dla środowiska, a jego żywotność wynosi do 30 lat.

Zaletą kotła Aberon Magnetic jest to, że jest on łatwy w obsłudze, samoregulacja pobory energii. Istnieje możliwość ustawienia trybu grzania według własnych preferencji oraz sterowanie zewnętrznym urządzeniem (smartfon, termostat pokojowy)

Wybór kotła Magnetic firmy Aberon daje nam gwarancję ekologicznego i komfortowego ogrzewania naszego domu. Spełnia wszystkie normy europejskie i polskie. Brak siania polem magnetycznym to bezpieczeństwo dla użytkownika i sprzętów domowych. Posiada kompensacje mocy biernej (nie ma ryzyka płacenia kar).

Szybki kontakt!
+
Wyślij!